Zaczelo sie to dawno, dawno,
Najdawniej jak pamiec siega,
Tam, skad bierze poczatek
Rodzaju ludzkiego ksiega.
Pod modrym niebem, w cudnym ogrodzie,
Pod slynnym drzewem, w przewiewnym chlodzie,
Pierwsza wiosna, w pierwszym maju,
Zreszta kazdy o tym wie:
Kiedy Adam mieszkal w raju
Bardzo czesto nudzil sie,
Spac tam bylo we zwyczaju,
Wiec spoczywal w blogim snie...
Dalszy ciag kazdy sam sobie dospiewa.
Slowem: EWA.
I zaraz potem zerwala owoc z drzewa, co necil wonia
i blaskiem swiecil. Ach, przypadla don pozadliwymi usty:
Patrz Genezis, rozdzial trzeci, ustep szosty:
Widzac tedy niewiasta, iz dobre drzewo ku jedzeniu, a iz
bylo wdzieczne ust wejrzeniu a pozadliwe drzewo,
We’ve updated our privacy policy so that we are compliant with changing global privacy regulations and to provide you with insight into the limited ways in which we use your data.
You can read the details below. By accepting, you agree to the updated privacy policy.