/ http://www.slideshare.net/images/logo.gif / ºÝºÝߣShare feed for ºÝºÝߣshows by User: ssuser118c33 https://cdn.slidesharecdn.com/profile-photo-ssuser118c33-48x48.jpg?cb=1523318507 PrzeżyÅ‚em mojÄ… wiosnÄ™ szumnie i bogato Dla wÅ‚asnej przyjemnoÅ›ci, a durniom na zÅ‚ość, W skwarze pocaÅ‚unków ubiegÅ‚o mi lato I szczerze powiedziawszy - mam wszystkiego dość... Ustrojona w purpurÄ™, bogata od zÅ‚ota Nie uwiedzie mnie jesieÅ„ czarem zwiÄ™dÅ‚ych kras, Jak pod szminkÄ… i pudrem starsza już kokota, Na którÄ… mÅ‚odym chÅ‚opcem nabraÅ‚em siÄ™ raz. A przeto jestem gotów, kiedy chÅ‚odnÄ… nocÄ… Zapuka do mych okien zwiÄ™dÅ‚y klonu liść, Nie zapytam o nic, dlaczego i po co, Lecz zrozumiem, że mówi: "no, czas bracie iść". Nie żaÅ‚ujÄ™ niczego, odejdÄ™ spokojnie, Bom z drogi mych przeznaczeÅ„ nie schodzÄ…c na cal Å»yÅ‚ z wojnÄ… jak z kochankÄ…, z kochankami - w wo