Generalnie ja to jeden wielki artystyczny bałagan. Chodzę uśmiechnięta po mojej wiosce, trochę pomarudzę, zjadam bułki ze śmietaną z Justyną, obijam się z moim Łukaszem. Trochę się pouczę, posłucham muzyki- najczęściej reggae, a to dlatego, że odprężam się jak mocno się da, powariuję i posiedzę w spokoju. Fotografuje wszystko co się da i gdzie się da, zwiedzam życie od stóp do głów , często na motorze bądź pieszo. Różnie to ze mną bywa, zresztą mimo kolorowości i różnorodności na prawdę kocham życie.
We’ve updated our privacy policy so that we are compliant with changing global privacy regulations and to provide you with insight into the limited ways in which we use your data.
You can read the details below. By accepting, you agree to the updated privacy policy.