„Nie pójdę na spacer. Bo czuję się na nim, jakby mnie co krok bito po twarzy. Ten wygląd tych ludzi... Jak z depozytu izby wytrzeźwień. Jakby szli nogami wisząc na wieszakach. Każdy metr ulicy mnie, każdy przechodzień, każdy dom. To mnie upokarza, obraża".
We’ve updated our privacy policy so that we are compliant with changing global privacy regulations and to provide you with insight into the limited ways in which we use your data.
You can read the details below. By accepting, you agree to the updated privacy policy.