udaję, ale tak naprawdę nocami płaczę po Sharon Tate.
powiedzmy, że dzień w dzień, nerwowo i nieobliczalnie, walczę z prozaicznością życia.
jarają mnie Mercedesy CITARO G oraz posiadam w zanadrzu różowe laćki z białym iskrzącym futerkiem, w których kocham pomykać nocą, po III Kampusie Uniwersytetu Jagiellońskiego, wirując wspak.
We’ve updated our privacy policy so that we are compliant with changing global privacy regulations and to provide you with insight into the limited ways in which we use your data.
You can read the details below. By accepting, you agree to the updated privacy policy.