Siedzi ptaszek na drzewie/ I ludziom się dziwuje,/ Że najmędrszy z nich nie wie,/ Gdzie się szczęście znajduje./ Bo szukają dokoła,/ Tam gdzie nigdy nie bywa,/ Pot się leje im z czoła,/ Cierń im stopy rozrywa./ Trwonią życia dzień jasny/ Na zabiegi i żale,/ Tylko w piersi swej własnej/ Nie szukają go wcale./ W nienawiści i kłótni/ Wydzierają coś sobie,/ Aż zmęczeni i smutni/ Idą przespać się w grobie./ A więc, siedząc na drzewie,/ Ptaszek dziwi się bardzo,/ Chciałby przestrzec ich w śpiewie…/ Lecz przestrogą pogardzą.
We’ve updated our privacy policy so that we are compliant with changing global privacy regulations and to provide you with insight into the limited ways in which we use your data.
You can read the details below. By accepting, you agree to the updated privacy policy.