Ja składam się z części niespójnych
przeczÄ…cych sobie nawzajem.
Jedna mówi: chcę stąd wyjść.
Druga na to: ja zostajÄ™.
Bo we mnie jest orkiestra która grać razem nie daje rady.
Cały jestem bałaganem, bitwą, wojennym stanem.
Nie jestem spokojny.
Pod kopułą w mojej głowie, śmiercionośna jest maszyna.