Jestem jak chiński znak równowagi. Trochę głupoty i tyle samo rozwagi.
– A skąd wiesz, że ty jesteś obłąkany?
– Po pierwsze – odpowiedział Kot – pies nie jest obłąkany. Zgadzasz się z tym?
– Chyba tak – odpowiedziała Alicja.
– No, więc widzisz – ciągnął Kot – że pies warczy, jak się rozgniewa, a kiedy jest zadowolony – macha ogonem. Otóż ja normalnie warczę, kiedy jestem zadowolony, a macham ogonem, jak się rozgniewam. I dlatego jestem obłąkany.
We’ve updated our privacy policy so that we are compliant with changing global privacy regulations and to provide you with insight into the limited ways in which we use your data.
You can read the details below. By accepting, you agree to the updated privacy policy.